Poziom mórz, oceanów a czasem nawet rzek bezpośrednio zależny jest od księżyca i słońca stąd często gdy jedziecie na plażę w Wielkiej Brytanii praktycznie nie zobaczycie morza. Na podstawie wieloletnich obserwacji tego zjawiska a także obserwacji astronomicznych sporządzono tabelę przypływów i odpływów.
Polecam na ten moment tą stronę https://www.tidetimes.org.uk/
Planując podróż pamiętajcie by je uwzględnić, zwłaszcza przy takich miejscach jak Lindisfarne, Worms Head czy St Michael Mount gdzie zwiedzanie uzależnione jest od poziomu morza.
Co ciekawe czwarty największy pływ świata ma miejsce w ujściu rzeki Severn do kanału bristolskiego i średnio ma 9,7 metra różnicy. Przy pływie syzigijnym ( Powstaje gdy słońce i księżyc wpływa grawitacyjnie na wody działając w linii prostej ) jest to średnio 13,1 metra a największa zarejestrowana różnica wyniosła aż 16,8 metra.
W Polsce nad morzem bałtyckim przypływy i odpływy praktycznie nie istnieją z tego względu iż polskie morze jest akwenem praktycznie zamkniętym ze znikomym dostępem wód oceanicznych.
Pływy od lat miały wpływ na życie na naszej planecie, wg wielu naukowców przyczyniły się one nawet do jego powstania na naszej niebieskiej kulce. Zmieniały one bieg historii , wpływały na wielkie bitwy. Nie pozwólmy by wpłynęły na nasz weekendowy wyjazd.